Saturday, February 28, 2015

L'biotica - regenerująca maska na dłonie

Wreszcie mi się udało. 
Skorzystałam z zakupionej jakiś dobry miesiąc temu regenerującej maski na dłonie firmy L'biotica.

Maskę zgodnie z opisem na opakowaniu, maskę zakłada się na ok 15 - 30 min.

W opakowaniu jest para rękawic, które od środka nasączone są balsamem. 
Jest pewien szkopuł, balsam jest nałożony na tylko na sam środek rękawic, więc na pozostałą część, tj. palce trzeba sobie rozetrzeć. 

Ale jest to niewielkie utrudnienie.

Po ok. 30 min. ściąga się rękawiczki, balsam nie wchłania się w całości w trakcie noszenia rękawiczek. I to wg mnie zaleta. Po zdjęciu rękawiczek można sobie wetrzeć pozostały balsam w dłonie wg uznania - bardziej w palce.

Wrażenia:
Całkiem przyjemna maska na dłonie. Przyjemny, ale nie mocny zapach. Maskę robiłam w czwartek, a do dziś mam bardzo ładne skórki w okół paznokci, a na kłykciach skóra nie jest sucha i podrażniona.
Jednym słowem maska zastosowana raz na jakiś czas warta swojej ceny, ale zaznaczam raz na jakiś czas ponieważ cena za tą jednorazową zabawę to ponad 10 PLN. A ponoć żeby były efekty maskę powinno stosować się co najmniej raz w tygodniu. Więc ja odpadam. Trochę mi szkoda pieniędzy, które mogę wydać na testowanie innych rzeczy. Oczywiście o ile czas pozwoli :P.

Niestety nie mam zdjęć bo nie było kiedy zrobić a szkoda :(.
Następnym razem się postaram.


Z innej beczki. 
Dzieć ma już 12 zębów a w zeszły weekend przyplątała nam się 3-dniówka. Pierwotnie myślałam, że temp. była od zębów, ale we wtorek pojawiła się wysypka. Niecierpliwy dzieć był wysypany na plecach, brzuchu oraz czole. 

No comments:

Post a Comment