Tuesday, April 26, 2016

Reforma przedszkolno - szkolna

No tak i PiS wprowadził obiecaną reformę szkolnictwa, cofając 6-latki do przedszkoli. Ok, nie cofając a "dając"wybór.

Generalnie, DZIĘKUJĘ BARDZO. Jakbym mogła to postawiłabym własne dziecko pod drzwiami tępej pani minister (ponoć) edukacji i powiedziała jej żeby teraz to ona zaopiekowała się moim dzieckiem, bo JA muszę zarabiać na chleb.

Sprawa wygląda tak, że Niecierpliwe dziecię nie dostało się do żadnego z 3 wybranych przedszkoli. Na szczęście, stać nas na prywatne, więc od września Dzieć idzie do przedszkola. Zastanawiam się, ile rodzin jest w sytuacji, że ich dziecko nie dostało się do państwowego przedszkola a na prywatne, czy opiekunkę ich nie stać. Zaiste DOBRA ZMIANA...

Ale jak to powiedziała, jakaś stara baba z PiS - ale o co chodzi, 500+ dostaliście... Ależ szanowny babsztylu, jest gro rodzin i samotnych rodziców, którzy nie dostali bo są "za bogaci". No ok super, że dają sobie radę, ale chociaż nie zabierajcie nam miejsc w przedszkolach/ żłobkach... bo w tej chwili sytuacja wygląda tak, że część kobiet nie wróci do pracy bo nie ma co zrobić z dzieckiem. A pamiętajmy, dziadkowie nie zawsze są, czy mają możliwość pomóc. 

Ale 500+ jest? Jest, więc nic tylko się cieszyć, a że przy okazji coś innego się spier...ło to nieważne, grunt, że głupi lud to kupił.

Dodatkowo, przerażają mnie pomysły ogólne na reformę szkolnictwa. Matematyka, informatyka, języki obce, nauki ścisłe? eeee to nie ważne, wychowanie obywatelskie ważniejsze (patrz jedyne prawdziwe katolickie)... aż zaczynam się bać ile czasu w domu będziemy z Menżem poświęcać na dodatkowe edukowanie Niecierpliwego dziecia, w kwestiach ważniejszych niż historia według PiS...
Prawda jest taka, że zrobię wszystko (i Menżu też), żeby nasze dziecko nie musiało żyć w PL, jeśli nie daj Boże, PiS utrzyma się przy władzy dłużej niż kadencję.

No comments:

Post a Comment