Dawno mnie nie było, ale cóż doba nie chce mieć więcej niż 24h :).
Ale poważnie.
Ostatnio z racji zbliżającego się terminu na złożenie zeznania rocznego, zewsząd biją mnie w oczy prośby o 1%. Żeby nie było, przekazujemy co roku.
Ale tak ostatnio naszła mnie myśl, żeby co miesiąc pomagać 3 wybranym osobom - nie jakimiś wielkimi kwotami, ale symbolicznie po 10 - 20 zł. Wiem, że to niewiele, ale zawsze coś.
Skąd ten pomysł? Otóż od kiedy sama mam dziecko, to jakoś wzrosło mi uwrażliwienie na takie sprawy. Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy ogromnymi szczęściarzami, że Niecierpliwemu dzieciowi nic poważnego nie dolega, że jest wesołym, pełnym energii dzieckiem. Wiem, że niestety nie każda rodzina ma to szczęście. I chociaż dając te symboliczne pieniądze przyczyniam się do tego, że jakieś dziecko, gdzieś tam, za jakiś czas będzie równie szczęśliwe, wesołe i pełne energii jak nasze.
Dzieci, którym "pomagam" wybieram losowo, na stronce siepomaga.pl. Generalnie pomysł nie jest mój, tylko gdzieś na fejsie go podpatrzyłam u innego użytkownika :).
A ze swojej strony proszę o pomoc dla Mareczka, który potrzebuje operacji serca:
Mam nadzieję, że pomysł się podoba i więcej osób pójdzie moim i tego anonimowego użytkownika, śladem.
No comments:
Post a Comment