Monday, May 4, 2015

Kupa, kupka, kupeczka... Aaaaaa padło mi na mózg :(

Mam wrażenie, że mój mózg zamienia się w kupę. Dlaczego?

Ano dlatego, że Niecierpliwe dziecię od piątku robi kupki, wodniste kupki. Ponoć mają kolor i zapach normalny, tyle tylko, że są rzadkie wręcz wodniste.

Oczywiście mam od razu czarne myśli, ale postanowiłam się nie dać. Zrobię jej badania kupki a jak będzie dalej nie dobrze to poproszę o markery z krwi w stronę nietolerancji glutenu. 

No comments:

Post a Comment