Hej,
długo mnie nie było, ale to z wielu powodów :)
Po pierwsze dopadło mnie totalne lenistwo.
Po drugie Niecierpliwy dzieć śpi coraz mniej i do tego coraz bardziej jest ruchliwy. Powoduje to u mnie chwilami nerwa bo oczy w okół głowy jakoś nie chcą się przemieszczać.
Po trzecie - Menżu znalazł pracę w innym mieście, co oznacza, że i ja muszę szukać pracy :). Na razie mam czas. Na spokojnie do końca września października mam nadzieję, że znajdę.
No i jeszcze było kilka pomniejszych powodów nieobecności, ale niewartych wspomnienia.
No a teraz znikam karmić Niecierpliwę dziecię bo głodne i płacze rozdzierająco...
No comments:
Post a Comment