Friday, August 1, 2014

I dokonało się :P

No i dokonało się. Jesteśmy we Wrocławiu - już od poniedziałku. 
I nawet mamy neta. O dziwo poszło szybko bo już we wtorek mieliśmy podłączoną sieć.

Jak zwykle piszę gdy dzieć śpi :)

Jeśli chodzi o przeprowadzkę to w trakcie pakowania miałam wrażenie, że zabraliśmy za dużo rzeczy. Ale po rozpakowaniu i poukładaniu tego wszystkiego okazało się, że nie jest tego dużo.


ja dalej szukam pracy. Mam nadzieję, że skoro jestem już na miejscu to będzie łatwiej. Dlatego też wszystkie wrzucone do systemów CV poprawiłam co do adresu. Mam na spokojnie jeszcze 4 - 5 miesięcy na znalezienie pracy. Potem będę się naprawdę martwić. Ale mimo, że wiem, że mam czas to i tak każda wiadomość negatywna podkopuje moją pewność siebie co do możliwości sprzedania własnych umiejętności. Jednak siedzenie w domu prawie rok z dzieckiem odmóżdża... w strefie pracy co do reszty to nie mogę narzekać.

Menżu dzisiaj poszedł na pranie mózgu do nowej firmy. Wczoraj z tych nerwów prawie na zawał zszedł. Ale będzie dobrze. 

W ogóle okazało się, że po sąsiedzku w mieszkaniu, na tym samym piętrze mamy panie, które uprawiają najstarszy zawód świata. Jeden z sąsiadów, z którymi rozmawiał Menżu potwierdził to czego się domyślaliśmy.

Ach, no tak i nie napisałam - Niecierpliwy dzieć ma już 4 zęby. ostatnio za jednym zamachem zdobył 2 górne jedynki.


No comments:

Post a Comment