Friday, February 21, 2014

Pogodowo

No i ze spaceru nici :(. Pogoda nie dopisała, z rana jeszcze bylo ładnie - nawet widziałam kawałek wschodzącego słońca. I na tym się skończyło.


O ile zachmurzenie mi nie przeszkadza, o tyle deszcz przy spacerze z Niecierpliwym dzieciem już bardzo. Bo ona to tam w wózku opatulonym jeszcze folią i wisi jej czy słońce czy deszcz, a ja moknę. Dobrze, że mam kurtkę nieprzemakalną ale co moje się namarznę w ręce to moje. Dlatego dzisiaj dziecię czeka balkonowanie.

Dziecię śpi w bujaczku. Zabujałam ją bo w łózeczku nie chciała zasnąć tylko wyła potępieńczo. Na rękach też nie chciała zasnąć, ale w bujaku już tak.

Poza tym muszę pochwalić Niecierpliwe dziecię. Wczorajsza wizyta kontrolna w 3 miesiącu życia u okulisty wypadła super. Nawet specjalnie nie płakała jak jej okulistka zakrapiała oczy. oprócz tego została zważona. Aktualna waga to 5220g. Oznacza to, że od ostatniego ważenia w styczniu Niecierpliwe dziecię przytyło 370g. 

Za tydzień czeka nas szczepienie i ortopeda. Pewnie też dowiem się jak długa się stała...

Oprócz tego dziecię wczoraj samo złapało zabawkę wiszącą na pałąku przymocowanym do bujaka. Od kilku dni wyciąga ręce do tych zabawek, ale dopiero wczoraj udało jej się ją złapać. A już się martwiłam, że sama nie łapie zabawek... ale cóż Niecierpliwe dziecie ma swoje terminy i mamuście nic do tego :P.

Dziś też kolejny dzień z 6 Weidera. Zajrzałam też na youtube w celu sprawdzenia świczeń MelB. Się zobaczy czy będę je robić. Ich przewaga nad 6 to to, że niewiele czasu trzeba na nie poświęcić, a przy 6 co jakiś czas, czas ćwiczeń się wydłuża...

No comments:

Post a Comment